Most szpiegów, nowy film Stevena Spielberga zapewne zainteresuje miłośników historii najnowszej. Precyzja odtworzenia faktów i niektóre deformacje – to także fragment tekstu poniżej, choć jest to recenzja na tyle krótka, że zmieści się zaledwie parę spostrzeżeń, bez zagłębiania się w skomplikowane niuanse rekonstrukcji.

Jedenaście lat minęło od premiery filmu Terminal, czyli ostatniej produkcji sygnowanej nazwiskami Stevena Spielberga i Toma Hanksa. Teraz obaj panowie wracają w Moście szpiegów, na dodatek łączą siły z braćmi Cohen, współtwórcami scenariusza. Jeśli dodamy do tego zdjęcia Janusza Kamińskiego, czy w istocie otrzymamy przepis na rewelacyjny film? Niestety nie do końca.