Spectre – historia dłuższa niż chcemy
Trudno pisać o Bondach tak, jakby nie było innych Bondów. Coraz trudniej, może nawet jest to już niemożliwe. Co więcej – nad każdą recenzją wisi upiór eseju, co nieco zdeformowało tekst poniżej, jednak resztkami sił się obronił. To wciąż tylko recenzja, celowo okrojona z niektórych pokus. Co się stało przez ostatnich kilka lat?