Od kilku lat kino rumuńskie cieszy się dużym uznaniem wśród międzynarodowej publiczności. Kiedyś utożsamiane z amatorstwem, dziś triumfuje na prestiżowych festiwalach. Wspólne tendencje formalne i konsekwentna kontestacja społecznej rzeczywistości sprawiły, że na gruncie krytyki filmowej, przyjęło się określenie rumuńskiej nowej fali. Z jej początkiem wiąże się zdobycie Złotej Palmy w Cannes w 2007 roku przez nikomu nieznanego Cristiana Mungiu za dramat 4 miesiące, 3 tygodnie i dwa dni. Jego ostatni film, również doceniony na festiwalu (tegoroczna Złota Palma za reżyserię), Egzamin, to kolejna próba skonfrontowania się z niesprzyjającymi realiami własnego kraju.

 

Może pochwalić się wygraną najbardziej prestiżowych filmowych nagród, szerokim spektrum tematyki, podejmowanej w filmach, ale przede wszystkim – talentem i umiejętnością przeistaczania się w zależności od typu podejmowanej roli. Filmy, w które się angażowała, opowiadały często odrębne historie, różniły się także konstrukcją i rozmachem – od kameralnych produkcji w rodzimej kinematografii, po wielowątkowe, wysokobudżetowe produkcje amerykańskie. W ostatnim czasie francuską aktorkę można było oglądać w ekranizacji szekspirowskiego dramatu w reżyserii Justina Kurzela, w którym wcieliła się w postać bezwzględnej Lady Makbet.

Poznajcie Einara i Gerdę Wegener – młode duńskie małżeństwo, które oprócz miłości łączy jeszcze jedno – wspólna pasja. Oboje są utalentowanymi malarzami. On specjalizuje się w pejzażach, ona w malarstwie erotycznym. Historia jak z bajki? Do czasu, aż ich miłość zostaje poddana próbie. Einar odkrywa w sobie dotychczas utajony pierwiastek kobiecy, który nagle zaczyna władać jego osobą i mężczyzna postanawia być mu posłusznym. Decyduje się na operację zmiany płci.

Samurajowie, jezuici, buddyjscy mnisi, flaga ze swastyką, kowboje z westernów, zdrady, miłość, nienawiść, zabójstwa, przyjaciele, morderstwa, korupcja, demokracja, totalitaryzm, wojna, pokój, przygoda, pożądanie, wyrzeczenie, intryga, manipulacja, Flip i Flap, królewny, wyścigi, niebezpieczne kobiety i rozgrzane statki kosmiczne wchodzące w atmosferę, tradycja, nowoczesność – kulturowy miszmasz, przekrój i skrót cywilizacji sięgający najdalszej przeszłości przez teraźniejszość aż do przyszłości. To wszystko w Gwiezdnych Wojnach, które od ponad trzydziestu lat fascynują, zadziwiają i inspirują kolejne pokolenia.

Może pochwalić się wygraną najbardziej prestiżowych filmowych nagród, szerokim spektrum tematyki, podejmowanej w filmach, ale przede wszystkim – talentem i umiejętnością przeistaczania się w zależności od typu podejmowanej roli. Filmy, w które się angażowała, opowiadały często odrębne historie, różniły się także konstrukcją i rozmachem – od kameralnych produkcji w rodzimej kinematografii, po wielowątkowe, wysokobudżetowe produkcje amerykańskie. W ostatnim czasie francuską aktorkę można było oglądać w ekranizacji szekspirowskiego dramatu w reżyserii Justina Kurzela, w którym wcieliła się w postać bezwzględnej Lady Makbet.

To właśnie pytanie rodzi się w głowach większości osób zainteresowanych premierą Crimson Peak, czyli najnowszej produkcji tegoż filmowca. Sam obraz, a nawet nazwisko reżysera, brzmi jakoś znajomo… Jednak dopiero chwila namysłu lub przywołanie tytułu Labirynt Fauna pozwala skojarzyć fakty i westchnąć ze zrozumieniem: ach, to on!