Lecą żurawie [kino rosyjskie] miłość w czasach wojny
Wojna w wielkich produkcjach filmowych prezentuje się na ekranie w sposób monumentalny i przerażający. Lecąca strumieniami krew, poodcinane kończyny, setki rannych i zabitych – wszystko to napawa grozą i zmusza do refleksji na temat bezsensowności tego rodzaju przemocy. Czy da się jednak przedstawić okrucieństwo wojny bez tych wszystkich elementów, a jedynie przy pomocy ukazania codziennych zmagań zwykłych ludzi, czekających w bombardowanych miastach na powrót bliskich? Przy pomocy upływającego czasu, oczekiwania, błędnych decyzji i zniecierpliwienia? Film Michaiła Kałatazowa, Lecą żurawie, udowadnia, że tak.
0 Komentarzy
4215 wyświetleń