Analiza oscarowych nominacji 2021
Amerykańska Akademia Sztuki i Wiedzy Filmowej opublikowała pełną listę swoich corocznych nominacji. Dziewięćdziesiąta trzecia ceremonia wręczenia Oscarów odbędzie się dopiero 25 kwietnia, co podyktowane jest panującą na świecie pandemią koronawirusa. Jedyną w całej historii przyznawania Nagród Akademii Filmowej galą, która odbyła się później niż tegoroczna, była zorganizowana 16 maja 1929 roku premierowa ceremonia.
Poniżej znajdziecie pełną listę tegorocznych nominowanych. Ja natomiast bardziej wnikliwie prześledzę dwanaście najważniejszych kategorii oraz zastanowię się, kto spośród nominowanych ma największe szanse na zwycięstwo. Niekwestionowanym królem nominacji okazał się obraz Davida Finchera pt. Mank, opowiadający o kulisach powstania scenariusza do filmu Obywatel Kane, zdobywając łącznie 10 nominacji. Choć wydawać by się mogło, że dzieło Finchera analogicznie może zdobyć najwięcej statuetek, to historia ostatnich kilku lat pokazuje, że filmy, które zdobyły dwucyfrową liczbę nominacji, zwyciężają najczęściej w dwóch lub trzech kategoriach. Wyjątkami były takie tytuły jak: Kształt wody, La La Land i Mad Max: Na drodze gniewu. Filmy te, w przeciwieństwie do Manka, uchodziły jednak za faworytów w kategoriach technicznych.
Najlepszy film:
Judas and the Black Messiah
Mank
Minari
Nomadland
Obiecująca. Młoda. Kobieta.
Ojciec
Proces Siódemki z Chicago
Sound of Metal
Kategoria ta przyniosła dwa zaskoczenia. Wśród potencjalnych nominowanych spodziewano się dwóch, bardzo dobrze przyjętych przez amerykańską krytykę, filmów poruszających problem segregacji rasowej. Tymi obrazami były Ma Rainey: Matka bluesa (pięć nominacji) oraz Pewnej nocy w Miami… (trzy nominacje). Dziełem, które jako jedyne w powyższej stawce przedstawia ten nośny w ostatnim czasie temat, jest Judas and the Black Messiah (sześć nominacji). Film ten jednak według przewidywań nie zdobędzie głównej nagrody Akademii. Przyjrzyjmy się więc, kto ma największe szanse na wygraną. W walce o najważniejszego Oscara na ten moment są tylko trzy filmy i to między nimi prawdopodobnie rozegra się ostateczna bitwa. Nomadland, Proces Siódemki z Chicago i Obiecująca. Młoda. Kobieta., bo o nich mowa, są aktualnie faworytami w tej kategorii. Największe szanse przypisuje się obrazowi Chloé Zhao, czyli Nomadland. Choć nadal nie przyznano jeszcze nagród Amerykańskich Gildii Filmowych, po których dużo dokładniej można wskazać przyszłego zwycięzcę, to na tę chwilę produkcja chińskiej reżyserki jest najczęściej nagradzanym filmem w tym sezonie. Na niekorzyść produkcji Zhao świadczy jednak fakt o braku nominacji do SAG, czyli Amerykańskiej Gildii Aktorów Filmowych. Aktorzy w Hollywood są najliczniejszą grupą, która głosuje na nominowanych.
Dlaczego film, który otrzymał najwięcej nominacji, nie wygra w kategorii „najlepszy film”? Mank może „pochwalić” się nie tylko brakiem nominacji do SAG. Filmu Finchera zabrakło także w kategorii „najlepszy montaż”. Praktyka pokazuje, że w XXI w. tylko Birdman otrzymał główną statuetkę, jednocześnie nie otrzymawszy wcześniej nominacji za montaż. Tak więc szanse Manka spadają praktycznie do zera.
Najlepszy aktor pierwszoplanowy:
Riz Ahmed (Sound of Metal)
Chadwick Boseman (Ma Rainey: Matka bluesa)
Anthony Hopkins (Ojciec)
Gary Oldman (Mank)
Steven Yeun (Minari)
Nominacje w tej kategorii obyły się bez zaskoczeń. Faworytem jest zmarły niedawno Chadwick Boseman, który nie był wcześniej nominowany do Oscara. Zdobywca Złotego Globa za tę rolę może stać się dopiero trzecim w historii – po Peterze Finchu (Sieć) i Heathie Ledgerze (Mroczny Rycerz) aktorem, który otrzyma statuetkę pośmiertnie. Wydaje się, że jedynie Anthony Hopkins, dla którego jest to już szósta nominacja w karierze (wygrał tylko raz za film Milczenie owiec w 1991 roku), może zagrozić Bosemanowi. Warto dodać, że gdyby Hopkins jednak zdobył statuetkę, stałby się najstarszym zwycięzcą w historii. Obecnie tytuł ten dzierży Henry Fonda za rolę w filmie Nad złotym stawem. Hopkins już teraz stał się najstarszym nominowanym w tej kategorii. Dotychczas był nim Richard Farnsworth Prosta historia. Ani Riz Ahmed, ani Steven Yeun nie mają większych szans na zwycięstwo, podobnie jak Gary Oldman, który otrzymał Oscara za rolę pierwszoplanową zaledwie trzy lata temu.
Najlepsza aktorka pierwszoplanowa:
Viola Davis (Ma Rainey: Matka bluesa)
Andra Day (The United States vs. Billie Holiday)
Vanessa Kirby (Cząstki kobiety)
Frances McDormand (Nomadland)
Carey Mulligan (Obiecująca. Młoda. Kobieta.)
Ta kategoria nie ma jednej wyraźnej faworytki. Szanse Frances McDormand oraz Carey Mulligan (nominowana po raz drugi) są praktycznie równe. Ani Viola Davis, ani Andra Day (wygrała Złotego Globa za tę rolę), raczej nie zdobędą statuetki. Zarówno Davis (jeden Oscar na cztery nominacje), jak i Day nie otrzymały nominacji do nagrody BAFTA, a dodatkowo Day (nominowana do Oscara po raz pierwszy), została pominięta przez Amerykańską Gildię Aktorów Filmowych (SAG). Jeśli McDormand wygra w tym roku, będzie to dla niej trzeci Oscar z sześciu wcześniejszych nominacji. Frances zrównałaby się pod tym względem z takimi legendami aktorstwa jak Meryl Streep i Ingrid Bergman, które odebrały trzy statuetki. Więcej w historii miałaby już jedynie Katharine Hepburn, która została nagrodzona czterokrotnie.
Najlepszy aktor drugoplanowy:
Sacha Baron Cohen (Proces Siódemki z Chicago)
Daniel Kaluuya (Judas and the Black Messiah)
Leslie Odom Jr. (Pewnej nocy w Miami…)
Paul Raci (Sound of Metal)
Lakeith Stanfield (Judas and the Black Messiah)
Zwycięstwo w tej kategorii kogoś innego niż Daniela Kaluuy może być upatrywane jako mała sensacja. O jego przewadze nad pozostałymi świadczy fakt, że wygrał za tę rolę Złotego Globa. Mocnymi kandydatami są także Sacha Baron Cohen oraz Leslie Odom Jr., wiele w tej kwestii rozstrzygną prawdopodobnie nagrody Gildii Aktorów. Kaluuya do Oscara jest nominowany po raz drugi, trzy lata temu wyróżniono go za rolę w filmie Uciekaj!, przegrał wtedy z Garym Oldmanem. Co ciekawe, dla Sachy Barona Cohena jest to w sumie trzecia nominacja, choć pierwsza aktorska. W 2006 roku nominowano go za najlepszy scenariusz adaptowany do pierwszej części Borata, w tym natomiast w tej samej kategorii za Kolejny film o Boracie. Dla Leslie Odoma Juniora to pierwsza aktorska nominacja.
Najlepsza aktorka drugoplanowa:
Maria Bakalova (Kolejny film o Boracie)
Glenn Close (Elegia dla bidoków)
Olivia Colman (Ojciec)
Amanda Seyfried (Mank)
Yuh-Jung Youn (Minari)
Największym zaskoczeniem tej kategorii jest fakt, że Akademia postanowiła pominąć typowaną wcześniej do piątki Jodie Foster za rolę w filmie Mauretańczyk. Foster otrzymała kilka tygodni temu Złotego Globa i praktycznie nikt nie wyobrażał sobie, że zabraknie jej w tej sekcji. Już jednak wiemy, że film nie przypadł do gustu członkom Akademii. Według mnie to najbardziej nieprzewidywalna z wszystkich aktorskich nominacji kategoria. Największe faworytki upatrywałbym jednak w Bakalovej i Youn. One dwie zdobyły dotychczas najwięcej nominacji za swoje role do pozostałych nagród. Wartym i ciekawym odnotowania jest fakt, że Glenn Close została w tym roku nominowana zarówno do Oscara, jak i do niechlubnej Złotej Maliny za dokładnie tę samą rolę. Taki przypadek zdarzył się w historii dotychczas tylko dwukrotnie – Amy Irving w 1984 roku za film Jentł, a także James Coco dwa lata wcześniej za film Tylko gdy się śmieję. Oboje w ostateczności nie otrzymali żadnej z tych statuetek. Dla Close to już ósma nominacja do nagrody Akademii. Nie wygrała jeszcze ani razu.
Najlepsza reżyseria:
Lee Isaac Chung (Minari)
Emerald Fennell (Obiecująca. Młoda. Kobieta.)
David Fincher (Mank)
Thomas Vinterberg (Na rauszu)
Chloé Zhao (Nomadland)
Brak Aarona Sorkina za Proces Siódemki z Chicago, a tym samym obecność tutaj Thomasa Vinterberga zaskoczyła z pewnością wielu. Sytuacja duńskiego reżysera, którego pomijano przy typowaniach finałowej piątki, przypomina mocno sytuację z 2019 roku, kiedy dość niespodziewanie Akademia wytypowała Pawła Pawlikowskiego (Zimna wojna). Nikt chyba jednak nie wątpi w zwycięstwo Chinki Chloé Zhao. Warto mieć jednak na uwadze także Davida Finchera jako potencjalnego konkurenta, choć wydaje się, że Mank – pomimo tylu nominacji – nie jest w tym roku filmem tak mocnym jak Nomadland. Dla Zhao to oscarowy debiut, choć za swój film otrzymała cztery nominacje (najlepszy film, reżyser, scenariusz adaptowany i montaż). Fincher ma na swoim koncie trzy reżyserskie nominacje.
Najlepszy scenariusz oryginalny:
Will Berson, Shaka King (Judas and the Black Messiah)
Lee Isaac Chung (Minari)
Emerald Fennell (Obiecująca. Młoda. Kobieta.)
Darius Marder, Abraham Marder (Sound of Metal)
Aaron Sorkin (Proces Siódemki z Chicago)
Walka o statuetkę w tej kategorii rozegra się prawdopodobnie pomiędzy weteranem Sorkinem a debiutantką Fennell. Sorkin za Proces Siódemki z Chicago otrzymał Złotego Globa. Jest to też jego czwarta nominacja do Oscara, zwyciężył tylko raz scenariuszem adaptowanym do filmu The Social Network. Fennell nigdy wcześniej nie nominowano za scenariusz.
Najlepszy scenariusz adaptowany:
Ramin Bahrani (Biały Tygrys)
Peter Baynham, Dan Swimer, Sacha Baron Cohen, Dan Mazer, Erica Rivinoja, Lee Kern, Anthony Hines, Jena Friedman
(Kolejny film o Boracie)
Christopher Hampton, Florian Zeller (Ojciec)
Kemp Powers (Pewnej nocy w Miami…)
Chloé Zhao (Nomadland)
Niekwestionowaną faworytką tej kategorii jest Chloé Zhao. Jej skrypt do filmu Nomadland wydaje się nie mieć konkurencji. Jeśli natomiast musiałbym wskazać takową, to wybrałbym Kempa Powersa za Pewnej nocy w Miami… Na jego niekorzyść może jednak świadczyć fakt, że obraz napisany przez Powersa został pominięty w innych ważnych kategoriach. Ojciec nie otrzymał nominacji od Gildii Scenarzystów. Natomiast wątpię, aby Akademia wybrała ostatecznie komedię Kolejny film o Boracie czy zaskoczenie tej kategorii, indyjskiego Białego Tygrysa.
Najlepsza muzyka oryginalna:
Terence Blanchard (Pięciu braci)
James Newton Howard (Nowiny ze świata)
Emile Mosseri (Minari)
Atticus Ross, Jonathan Batiste, Trent Reznor (Co w duszy gra)
Atticus Ross, Trent Reznor (Mank)
To prawie pewne, że Trent Reznor oraz Atticus Ross otrzymają na tej gali złotą statuetkę. Duet ten prawdopodobnie zwycięży dzięki animacji Co w duszy gra. Pixar na Złotych Globach pokonał już Manka, więc podobny werdykt typowałbym na Oscarach. Co w duszy gra zdobyło już także muzyczne Nagrody Krytyków z San Francisco i Los Angeles. Faworyt wydaje się więc tylko jeden. Co ciekawe panowie Ross i Reznor posiadają już na swoim koncie jedną nagrodę Akademii. Zwyciężyli w 2010 roku za muzykę do innego filmu Finchera The Social Network.
Najlepsze zdjęcia:
Sean Bobbitt (Judas and the Black Messiah)
Erik Messerschmidt (Mank)
Phedon Papamichael (Proces Siódemki z Chicago)
Joshua James Richards (Nomadland)
Dariusz Wolski (Nowiny ze świata)
W tej dość trudnej do przewidzenia kategorii największe szanse upatrywałbym w filmie Nomadland i zdjęciach Richardsa. Za jego zwycięstwem przemawiają na razie nagrody Amerykańskiego oraz Bostońskiego Stowarzyszenia Krytyków Filmowych. Praktycznie cała powyższa piątka (brakuje tylko Seana Bobbitta) pokrywa się z nominacjami Amerykańskiego Stowarzyszenia Operatorów Filmowych (ASC). Wynik w tej kategorii jest jednak mocno uzależniony od nagród ASC. Polskich widzów może ucieszyć fakt, że rodzimych akcentów na tej gali nie zabraknie, gdyż po raz pierwszy został nominowany Dariusz Wolski. Zdecydowanie zbyt długo musiał czekać na to wyróżnienie.
Najlepszy montaż:
Alan Baumgarten (Proces Siódemki z Chicago)
Yorgos Lamprinos (Ojciec)
Mikkel E.G. Nielsen (Sound of Metal)
Frédéric Thoraval (Obiecująca. Młoda. Kobieta.)
Chloé Zhao (Nomadland)
Brak Manka sugeruje, że walka w tej kategorii rozegra się pomiędzy Nomadland a Procesem Siódemki z Chicago, czyli dwoma głównymi filmami w Oscarowym wyścigu o „najlepszy film”. Praktyka ostatnich dwudziestu lat pokazuje, że wygrywają obrazy najbardziej uzależnione od tego elementu rzemiosła filmowego. Takim filmem byłby właśnie Proces Siódemki z Chicago, choć myślę, że i Sound of Metal ma tutaj niemałe szanse.
Najlepszy długometrażowy film animowany:
Baranek Shaun Film. Farmageddon
Co w duszy gra
Naprzód
Sekret wilczej gromady
Wyprawa na Księżyc
Prosto i na temat – zwycięstwo Pixara i jego filmu pt. Co w duszy gra jest bezsporne. Dla reżysera animacji Petera Doctera jest to już dziewiąta w historii nominacja. Zwyciężył dotychczas dwukrotnie.
Poniżej znajdziecie również listę nominowanych w pozostałych kategoriach.
Najlepsza charakteryzacja i fryzury:
Elegia dla bidoków
Emma
Ma Rainey: Matka bluesa
Mank
Pinokio
Najlepsza piosenka:
„Húsavík (Hometown)” (Eurovision Song Contest: Historia zespołu Fire Saga)
„Fight for You” (Judas and the Black Messiah)
„Speak Now” (Pewnej nocy w Miami…)
„Hear My Voice” (Proces Siódemki z Chicago)
„Io Si (Seen)” (Życie przed sobą)
Najlepsza scenografia:
Ma Rainey: Matka bluesa
Mank
Nowiny ze świata
Ojciec
Tenet
Najlepsze efekty specjalne:
Jedyny i niepowtarzalny Ivan
Love and Monsters
Niebo o północy
Mulan
Tenet
Najlepsze kostiumy:
Emma
Ma Rainey: Matka Bluesa
Mank
Mulan
Pinokio
Najlepszy dźwięk:
Co w duszy gra
Mank
Misja Greyhound
Nowiny ze świata
Sound of Metal
Najlepszy film międzynarodowy:
Aida
Kolektyw
L’Homme Qui Avait Vendu Sa Peau
Na rauszu
Shao Nian De Ni
Najlepszy krótkometrażowy film dokumentalny:
A Concerto Is a Conversation
Colette
Do Not Split
Hunger Ward
Piosenka dla Latashy
Najlepszy krótkometrażowy film aktorski:
Białe oko
Feeling Through
The Letter Room
The Present
Two Distant Strangers
Najlepszy krótkometrażowy film animowany:
Burrow
Genius Loci
Jakby coś, kocham was
Já-Fólkið
Opera
Najlepszy pełnometrażowy film dokumentalny:
Agent kret
Czego nauczyła mnie ośmiornica
Kolektyw
Obóz godności: Rewolucja w życiu niepełnosprawnych
Time
Jakie Wy macie odczucia względem wyborów Amerykańskiej Akademii Filmowej? Co najbardziej was zaskoczyło? Jakie werdykty przewidujecie? Na te i inne spostrzeżenia oraz opinie czekamy w komentarzach. Piszcie.
Michał Kaszubowski