Tenisowa wojna płci [RECENZJA] Feminizm na korcie
Wszystko zaczęło się, gdy w 1973 roku były mistrz USA rzucił rękawicę -choć w tym przypadku raczej „rakietę”- ówczesnej najlepszej tenisistce. Wydarzenie przeszło do historii, jako punkt kulminacyjny feminizmu drugiej fali. Jednak gra toczy się do dziś – o równe prawa i szacunek.
0 Komentarzy
2259 wyświetleń