Cinema Italia Oggi 2019 – nowe kino włoskie

Przegląd nowego kina włoskiego pod nazwą Cinema Italia Oggi odbywał się z inicjatywy Włoskiego Instytutu Kultury w Warszawie, w kilku miastach Polski od marca do maja 2019 roku. Była to już ósma odsłona corocznej imprezy promującej nie tyle wielką tradycję włoskiego kina, co jego najnowsze objawienia. Gdyńska edycja była przedostatnią w cyklu. Na wszystkich zaprezentowano tych samych reżyserów: Bonifacio Angius, Gabriele Muccino, Edoardo De Angelis, Simone Spada, Francesco Falaschi, Gianni Zanasi, Letizia Lamartire, Alessandro Genovesi, Francesca Mazzoleni, Emanuele Scaringi, i te same tytuły: Wszędzie mnie chroń, W domu wszystko dobrze, Nałóg nadziei, Hotel Gagarin, Do smaku, Nadmiar łaski, Będziemy bardzo piękni i młodzi, Puoi baciare lo sposo, Zdarza się, Przepowiednia pancernika.

Cinema Italia Oggi 2019 w Gdyni

Przepowiednia pancernika

Gdyński przegląd zaskoczył przede wszystkim frekwencją. Na projekcjach bywało obecnych po kilkadziesiąt osób, a nie były to blockbustery, które zresztą często przyciągają taką samą lub mniejszą publiczność w trójmiejskich kinach komercyjnych. Co najmniej na kilku seansach sala była właściwie pełna. Jest w tym z pewnością zasługa trójmiejskiej publiczności, doboru repertuaru, ale i dobrej promocji. Na informacje o wydarzeniu można było trafić nie tylko śledząc działania Gdyńskiego Centrum Filmowego, ale także zupełnie przypadkiem – właśnie w ten sposób sam natknąłem się na książeczkę z repertuarem, w miejscu o zupełnie niefilmowym charakterze (elegancko wydaną).

W zadbanych gdyńskich salach można więc było zobaczyć dziewięć filmów (po jednym każdego wieczoru w dni pracujące i po dwa w weekend). Jakie wnioski o najnowszym włoskim kinie można wyciągnąć na podstawie takiej reprezentacji?

Co wiemy o nowym kinie włoskim

W opracowaniu Kino włoskie (wyd. słowo/ obraz terytoria) Tadeusza Miczki nie występuje ani jedno nazwisko prezentowanych reżyserów, choć książka jest stosunkowo nowa (2009). Nie jest to kwestia ich wieku; najmłodsza reżyserka to rocznik 1989, jednak trójka innych urodziła się w latach 60., najstarszy w roku 1961. Na ile jest to więc wiarygodna reprezentacja najnowszego włoskiego kina – trudno powiedzieć. Baza Filmwebu pokazuje 152 włoskie filmy z roku 2018, baza IMDB – 279, jednak obie zawierają koprodukcje. Baza cinemaitaliano.info podsumowuje, że w 2018 roku „tutti” wyprodukowano 591 filmów – wszystkich rodzajów, łącznie z np. eksperymentalnymi. Tu mieliśmy do obejrzenia dziewięć. Pozostaje wierzyć organizatorom, że jest to reprezentatywna dziewiątka.

Sądząc po informacjach (a właściwie po ich braku, często wybrakowane filmografie i brak opinii) na portalu Filmweb, zaprezentowani autorzy są w Polsce kompletnie nieznani (tym cenniejsza była ich prezentacja). W jakim kierunku rozwijają się ich talenty?

To, co rzuca się w oczy najpierw, to pewnego rodzaju ciepło bijące z prezentowanych filmów. Przeważały łagodne, miłe dla oka i ducha komedie lub tzw. „komediodramaty”, o dość pomysłowych scenariuszach, chociaż można było obejrzeć także dramaty i filmy z pogranicza.

Sporo z prezentowanych dzieł eksponowało nietypowe podejście do opowiadanych historii; co ciekawe – nawet w filmach opowiadających życiowe historie (jak np. Hotel Gagarin) pojawiają się elementy fantastyki, bardziej lub mniej hojnie rozdzielane niemal we wszystkich produkcjach. Ich wymowa także zwykle nie była jednoznaczna, najbardziej problematyczną wydaje się Nadmiar łaski – nie tylko trudno ostatecznie ustalić, jaką tezę stawia film, niezupełnie też wiadomo jaki jest ostatecznie jego sens, a nawet przynależność gatunkowa, co jednak nie przeszkadza w oglądaniu z przyjemnością. Najmniej przekonująco wypadło ostatecznie Succede (Zdarza się), najmłodszej w gronie twórczyni, Francesci Mazzoleni. Opowieść o pierwszych miłościach poprowadzona jest nie tyle z punktu widzenia nastolatków, jest to raczej wyobrażenie znacznie starszych osób o tym, jak mogą mówić i myśleć o połowę młodsi od nich.

Szczęśliwy Lazzaro

Najciekawszym wydaje się Lazzaro Felice, poetycka opowieść o podobnym motywie, jak amerykańska Osada z 2004 roku. Tu jednak mamy istną karuzelę gatunkową: od fragmentów przypominających powojenny neorealizm, przez fantasy, po kino zaangażowane społecznie i politycznie. Te wolty nie przeszkadzają w oglądaniu, narracja poprowadzona jest płynnie, czasem jedynie zdumiewa, ale także daje do myślenia. Drugim z najciekawszych obrazów jest Przepowiednia pancernika (La Profezia dell’armadillo), oniryczna metafora stanu świadomości młodych ludzi zaangażowanych we współczesne lewicowe ruchy społeczne. Spotykają się z pokładami swojej świadomości i nieświadomości, a także z życiem współczesnych Włoch, gdzie ich idealizm zostaje poddany próbie. Jak się okazuje, film jest bezpośrednim nawiązaniem do bardzo popularnego we Włoszech (i właściwie nieznanego w Polsce) komiksu.

Pokazy odbywały się w ośmiu miastach, jednak ze swej strony szczególnie chcę podziękować za udaną współpracę Gdyńskiemu Centrum Filmowemu.

Mecenasi i patroni Przeglądu:

Instytut Kultury Włoskiej w Warszawie

Instytut Kultury Włoskiej w Krakowie

Instituto Luce Cinecitta

Ambasada Włoch w Warszawie

Gutek Film

Ilustracje pochodzą z oficjalnych materiałów organizatora.

Sławomir Płatek

Udostępnij przez: