Plaża, gitara, ognisko, tanie wino, biełomory w ustach i wspólna kąpiel nago w morzu – pocztówka młodości, wolności i miłości. Mocnymi stronami filmu Kiriłły Sieriebriennikowa jest z pewnością strona wizualna, punk przejawiający się nie tylko w samej muzyce, oraz ukazanie piękna życia nawet w ciężkich czasach. Reżyser umiejętnie zestawia szalone musicalowe wstawki z prostą historią podaną w wysmakowany sposób.