Mówi się, że nikt nie zrozumie mężczyzny lepiej niż jego własna matka. Mówi się także, że matka nie ma wyjścia, musi kochać swoje dziecko, natomiast ono nie ma takiego obowiązku. Kino, specjalista od zagłębiania się w stosunki międzyludzkie, zwłaszcza te mroczne, niejednoznaczne i pełne sprzeczności, od dawna przygląda się również relacjom pomiędzy tymi, jak mogłoby się zdawać, najbliższymi sobie istotami. Wystarczy wspomnieć chociażby Psychozę Alfreda Hitchcocka, 400 batów François Truffaut’a, czy Zmierzch bogów Luchino Viscontiego. Trudna miłość pomiędzy matkami i synami to temat, który wciąż fascynuje filmowców a współczesne kino dokłada kolejne jej wizje, z których na użytek tego artykułu wybrałam trzy.

“Tutaj wszyscy wszystko wiedzą” – mówią bohaterowie Matki, najnowszego filmu Kedri Kousaar. W ich małej miejscowości nie istnieją tajemnice i prywatność. Tutaj życie każdego mieszkańca wystawione jest na widok publiczny i szeroko komentowane. Gdy pewnego dnia młody nauczyciel zostaje postrzelony i zapada w śpiączkę, rutyna i spokój w miasteczku zostają przerwane. Odtąd podejrzany jest każdy, a mieszkańcy odsłaniają swe prawdziwe oblicza…