Po wyjściu z sali po seansie ostatniej części przygód Harry’ego Pottera fani tej siedmiotomowej serii, która doczekała się ośmiu ekranizacji, wstrzymali oddech. Wydawało się bowiem, że przyszedł czas, by bezpowrotnie opuścić ukochany świat czarów. O dziwo, fandom Harry’ego Pottera ani nie zmalał, ani nie odszedł

Piekło to inni, pisał Jean-Paul Sartre, a Gaspar Noé tworzy ilustrację tego zdania w swoim najnowszym filmie. Climax jest niepokojący i hipnotyczny, ale kryje się za nim coś więcej, niż przedstawienie narkotycznego tripu. (Film recenzowany był już w Cienramie LINK) Climax - Marzyciele [caption id="attachment_5876" align="alignleft" width="485"] climax[/caption] Podczas

Skamandryci to grupa poetycka istniejąca w Polsce w dwudziestoleciu międzywojennym. Jej styl charakteryzował potoczny język, a teksty były pełne witalności oraz radości z życia. Poeci z kręgu Skamandra skupiali się na pisaniu o zwykłych ludziach i codzienności. Najważniejsza była teraźniejszość. Nawiązywali również do tradycji oraz

Bohemian Rapsody to film, który już przed premierą budził kontrowersje. Fani zespołu Queen mieli zastrzeżenia co do zgodności przedstawionych w nim wydarzeń z rzeczywistością, a krytycy zarzucali mu wiele fabularnych niedopowiedzeń. Widownia jednak przyjęła go niezwykle entuzjastycznie. W weekend otwarcia i na pokazach przedpremierowych na

Pełnometrażowy debiut Davida Lyncha z 1977 roku pt. Głowa do wycierania (Eraserhead) zdaje się być naznaczony niepokojami trawiącymi samego reżysera. Strach przed rodzicielstwem, poczucie izolacji, czy lęk przed samodzielnym życiem znajdują ujście w tym filmie, stanowiącym swego rodzaju artystyczną inicjację Lyncha. Drogę do tego momentu przedstawiają krótkie formy realizowane przez reżysera w okresie sprzed Głowy do wycierania. Stanowią one jednocześnie doskonałe jej dopełnienie, obrazując emocje mające swój początek w dzieciństwie i dorastaniu. Rejestrują one także wyjątkowy moment w karierze Lyncha, kiedy malarskie dzieła autora współistniały na ekranie z materiałem filmowym. Przyjrzenie się wybranym tytułom z najwcześniejszego etapu jego twórczości znacznie wzbogaci zatem obraz filmografii reżysera.

Choć kinematografia Ameryki Łacińskiej nierzadko potrafi reprezentować wysoki poziom artystyczny i triumfować na cenionych festiwalach, wciąż jeszcze trudno jej się wydostać z filmowej niszy i zyskać powszechną aprobatę wśród widzów. Obrazy tworzone na obszarze Iberoameryki zazwyczaj są kojarzone z nadmiarem kiczu w warstwie formalnej i fabularnej. Za brzemię stereotypu winę ponoszą najpewniej słynne, rozpowszechniane na masową skalę, latynoamerykańskie telenowele. Jednak czy popularne seriale, z przesadą traktujące o skomplikowanych perypetiach miłosnych, rzeczywiście są tak powierzchowne i pozbawione ukrytych znaczeń?